Dziś, siódmego dnia zabawy mojej stwierdziłem, że odniosę się do sportowej imprezy. Moja aktywna natura obudziła się i wspomnieniami wróciłem do Igrzysk w Londynie, na których co prawda nie mogłem być osobiście, ale dość intensywnie interesowałem się nimi, więc ciągle jeszcze pamiętam te wydarzenia bardzo dobrze. Najpiękniejszą częścią artystyczną była ceremonia otwarcia i to ją chciałbym przypomnieć. Same igrzyska promowała piosenka zespołu Muse – Survival., ale piosenka ta specjalnie do gustu mi nie przypadła. Zdecydowałem się na soundtrack piosenkę filmową z obrazu Rydwany ognia (Chariots of Fire) w reżyserii Hugha Hadsona. Muzyka została napisana przez Vangelisa, za którą został w 1981 r. uhonorowany Oscarem. Ponownie wydano ją przez tego samego autora w roku 2006.
Film natomiast został oparty na prawdziwej historii dwóch brytyjskich biegaczy przygotowujących się do letnich igrzysk olimpijskich 1924 roku. Rydwany ognia to fascynująca opowieść o sportowej rywalizacji, o jej blaskach i cieniach, nagrodzona 4 Oskarami. Przy jej okazji w Londynie wystąpił znany brytyjski komik – Rowan Atkinson, którego wiele osób doskonale pamięta z tego występu podczas ceremonii otwarcia. Mam nadzieję, że i muzyka przywodzi komuś na myśl – tak jak mnie – londyńskie igrzyska. Zapraszam więc do słuchania:
http://www.youtube-nocookie.com/v/CwzjlmBLfrQ?version=3&hl=pl_PL