Już niecałe 2 miesiące dzielą nas od Mistrzostw Globu w Lekkiej Atletyce. Ostatnie więc przygotowania rozpoczęte. Przebywam obecnie na obozie adaptacyjnym na wysokości 1350 metrów w Szczyrbskim Plesie, w Tatrach Słowackich. Będę tu trenował do 30 czerwca. Po obozie 3 dni pobędę w Polsce (czeka mnie wtedy egzamin na prawo jazdy:-D), a już 3 lipca lecimy na obóz do Francji. W jego trakcie wylatuję na 4 dni na zawody uniwersjadowe do Belgradu, a później już tylko spokojne przygotowania do Światowego Czempionatu. Na obozie życie płynie spokojnym strumieniem, co tu pisać, wszystko jest OK.:). Ciekawym doświadczeniem jest jazda busem z zewnętrznymi głośnikami, bo można trochę pożartować przy mikrofonie. Bo dość komunistyczna jeszcze Słowacja ciekawi na każdym kroku. Jedynie pogoda nas tu nie rozpieszcza, boć zamglona i deszczowa atmosfera daje trochę w kość. Ale nie ma tego złego… Pozdrawiam tych, co czytać mnie lubią!!
Co jest nie tak??