Minął kolejny miesiąc, a więc chciałbym podzielić się książkami, które przeczytałem w ostatnim czasie. Oto one.
Na początek zmierzyłem się z książką Ronalda Renga „Robert Enke. Życie wypuszczone z rąk” (SQN, Kraków 2015). To jedna z najciekawszych książek, jaką miałem okazję przeczytać w ostatnim czasie, a na pewno najlepsza w tym roku. Książka ta wykracza poza ramy szeroko pojętej biografii sportowej. Opowiada historię doskonałego bramkarza niemieckiego, zawodnika m. in. Benfiki Lizbona i FC Barcelony. W sezonie 2008/2009 Enke był najlepszym bramkarzem Bundesligi. Robert Enke miał wszystko: umiejętności sportowe, pieniądze (na tym etapie mógłby już do końca życia nie pracować, bo zarobki w piłce nożnej na to pozwalają). Robert miał też kochającą rodzinę i całe życie przed sobą. Jednak cierpiał na depresję, której ataki dopadały go kilkukrotnie w ciągu jego życia. Już prawie ułożył sobie życie, kiedy znowu musiał zmagać się z napadami tej choroby. W końcu popełnił samobójstwo, zostawiając żonę i adoptowaną córeczkę (jego pierwsza córka zmarła w wieku 2 lat na skutek wady serca).
Okładka biografii Roberta Enke
Wartość tej książki polega na tym, że poznajemy dzięki niej, jak ciężką chorobą jest depresja i jak trudno jest osobom chorym wyrwać się z tej tragicznej matni. Jest to książka o człowieku bardzo wrażliwym, inteligentnym, perfekcjoniście, który chciał wszystko robić idealnie, ale zmagającym się przez całe życie ze swoimi demonami. Lekturę tą świetnie się czyta, bo dziennikarz (Ronald Reng) opisujący historię znał doskonale bramkarza, jeździł za nim po świecie, był jego przyjacielem, a pisząc książkę korzystał z jego pamiętnika i notatek. O książce wspominała też na swoim twitterze Justyna Kowalczyk. Myślę, że wielu osobom biografia ta może otworzyć oczy na problem i złożoność depresji.
Moja ocena książki 9/10.
Polecam również krótki film „Czarny pies” (tak jest też zatytułowany jeden z rozdziałów książki):
Kolejną książką, którą przeczytałem była „Kopalnie talentów. Jak odkryć i rozwinąć talent – u siebie i u innych”, również wydaną przez wydawnictwo SQN z Krakowa. Jej autor – Rasmus Ankersen postanowił rzucić pracę, a ostatnie pieniądze wydać na podróż w sześć tytułowych „kopalni talentów”: do Kenii i Etiopii, gdzie są najlepsi biegacze średnio- i długodystansowi świata, na Jamajkę, gdzie znajdziemy najlepszych sprinterów z Usainem Boltem na czele, do Korei Południowej, gdzie rodzą się najlepsze golfistki świata i Brazylii, skąd pochodzi wielu światowej klasy piłkarzy. W książce opowiada, jak rozpoznawać sportowe talenty, co robić, by osiągnąć sukces (i to nie tylko w sporcie, ale i w biznesie czy osobisty). Myślę, że po książkę tą powinien sięgnąć każdy trener, aby mógł poznać świetne metody selekcji i prowadzenia zawodników tak, aby sięgali oni po najwyższe laury.
Moja ocena: 8/10
Okładka książki „Kopalnie Talentów” Rasmusa Ankersena
Kolejna książka, którą czytałem w kwietniu to „Mistrzowska retoryka. Sekrety przekonujących wystąpień” autorstwa Wolfganga Mentzela a wydana przez flashbook.pl w 2009r. Książka to bardzo ciekawy poradnik, jak opanować sztukę przemówień. Dla mnie, jako pracownika uczelni, którego czeka pewnie wiele wystąpień i wykładów jest to ciekawa pozycja. Poznajemy w niej, jak ukierunkować się na odbiorcę, jakie narzędzia wykorzystywać do skuteczniejszego przygotowania i samych przemówień, jak być przekonywującym, radzić sobie z tremą i wiele innych. Może książka nie odpowiada na wszystkie pytania, ale warto było ją przeczytać, bo kilku interesujących rzeczy się dowiedziałem. Moja ocena: 5/10.
I to wszystko, w kwietniu miałem dość sporo innych zajęć, więc tylko 3 książeczki udało się przeczytać, jednak myślę, że maju „pochłonę” kilka kolejnych ciekawych książek, o czym na pewno poinformuję w pierwszych dniach czerwca. Wszystkie książki, o których tu piszę mam na stanie, więc jeśli ktoś chciałby którąś lekturę pożyczyć to proszę o kontakt.