Plany na jesień

Po Mistrzostwach Polski w Krakowie nie robiłem odpoczynku. Generalnie start ten mnie nie zmęczył, od początku tempo było wolne, a moje odczucia po starcie jawiły się raczej jak po mocniejszym „drugim zakresie”, aniżeli po zawodach. Nastawiałem się, że ruszymy po 4:06 każdy kilometr i będę trzymał grupę ile się da, a tymczasem szliśmy kilkanaście sekund na kilometr wolniej, nastawiając się na walkę na finiszu. Niektórzy narzekali na upał, ale mając doświadczenie można było się do tego przygotować. Napiszę kiedyś osobny wpis na blogu, jak się przygotować do startów w upale. Dla mnie nie był to jakiś wyjątkowo ciepły dzień, bywały ostatnio dużo cieplejsze tygodnie.  

Tak więc ostatni tydzień trenowałem trochę spokojniej niż zazwyczaj, aby podtrzymać dobrą dyspozycję, a teraz wracam do normalnych obciążeń. Nadszedł też czas rozplanowania jesieni. Pozostało mi kilka tygodni solidnego treningu, a potem około miesiąca startów i podtrzymywania tej formy. Planuję jeszcze kilka spontanicznych wypadów ze znajomymi, aby wykorzystać wakacje i trochę odpocząć, ale treningów będę pilnował. Myślę, że wszystko jest jeszcze do zrobienia. Powinienem zdążyć jeszcze bardziej poprawić moją technikę i zbudować formę na tyle, żeby cieszyć się solidnych wyników i satysfakcji na koniec roku. Oto plan moich jesiennych startów:

29.08 – 20km Gdańsk – 50. Puchar Poczty Polskiej,
05.09 – 10km Katowice – 3. Mityng Międzynarodowy,
12.09 – 10km Voronovo (Rosja)
19.09 – 10km – Bacuch (Słowacja)
4-dniowy Tour w Chinach:
26.09    15km
27.09    10km
28.09    15.6km
29.09    12km

Oczywiście niektóre starty mogą jeszcze ulec zmianie, jeśli będę potrzebował więcej treningu albo dojdę do wniosku, że nie ma sensu jechać. W każdym razie plan już jest, starty zakontraktowane, teraz będę budował formę tak, aby wszystkim tym wymaganiom sprostać.

%d blogerów lubi to:
search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close